Podsumowując konflikt w Kosowie z perspektywy roku, warto dokonać próby podsumowania i wysunięcia pewnych wniosków. Jednakże, ocena rezultatów wojny może być łatwiejsza niż ocena samego konfliktu, ponieważ wiele wydarzeń już miało miejsce. Istnieje kilka istotnych powodów dla tego stanu rzeczy:
- NATO, dzięki operacji Allied Force, umożliwiło UÇK zbliżenie się do swojego głównego celu – utworzenia niepodległego państwa w Kosowie lub połączenia się z Albanią.
- NATO (KFOR) zawiodło, nie zapewniając odpowiedniej ochrony dla ludności serbskiej. Obecnie Serbowie zamieszkują niewielkie enklawy w większych miastach lub pojedyncze wsie, a ich wpływ na sytuację w Kosowie jest minimalny.
- ONZ i inne organizacje międzynarodowe, ustanawiając w Kosowie administrację cywilną, nie mają jednoznacznego pomysłu co do przyszłego statusu prawnego Kosowa. Zależy im uniknąć utworzenia państwa albańskiego i nie dopuścić Belgradu do zarządzania prowincją. Widoczna jest wizja Kosowa pod międzynarodowym protektoratem.
- Wojska NATO stacjonujące w Kosowie, po zakończeniu działań, nie stoją po żadnej ze stron konfliktu. Jednak dążenia niepodległościowe obu narodów – serbskiego i albańskiego – stwarzają zagrożenie dla NATO. Sytuacja ta może prowadzić do dalszego wzrostu agresji z obu stron.
- Po wojnie, UÇK, utworzyło w Kosowie swoje rządy i wprowadziło politykę wobec Serbów, która spowodowała gwałtowną zmianę struktury etnicznej regionu i naruszenie praw człowieka. Masowe ucieczki Serbów, Czarnogórców, Cyganów i innych nie-albańskich mieszkańców Kosowa były wynikiem działań UÇK, które korzystało z obecności sił KFOR jako „wyzwolicieli”.
- UÇK osiągnęło niektóre ze swoich strategicznych celów, w tym utworzenie głównej siły politycznej wśród kosowskich Albańczyków, własnego rządu w Kosowie oraz zjednoczenie Kosowa z Albanią. Jednak ich dalsze cele, takie jak utworzenie Wielkiej Albanii, stwarzają zagrożenie dla stabilności regionu.
- Obecność NATO w Kosowie ma na celu zapobieżenie dalszej destabilizacji regionu. NATO musi unikać zrażenia się do Albańczyków, co mogłoby prowadzić do wzrostu wpływów serbskich, ale jednocześnie musi blokować dalsze plany UÇK, aby zapewnić bezpieczeństwo.
- Milošević utrzymał władzę w Serbii, wykorzystując propagandę przeciwko NATO i opozycji. Opozycja nie była na tyle silna, aby go obalić, a Milošević przedstawiał się jako obrońca Serbii.
Wniosek jest taki, że konflikt w Kosowie pozostawia wiele nierozstrzygniętych problemów, a sytuacja nadal jest trudna i niepewna. Wpływ NATO, działania UÇK i polityka Miloševicia mają istotne konsekwencje dla regionu, a dalszy rozwój sytuacji może prowadzić do chaosu i destabilizacji.
W celu pełnego zrozumienia konfliktu kosowskiego z perspektywy roku oraz dokonania podsumowania i wyciągnięcia wniosków, istnieje kilka istotnych powodów, dlaczego łatwiej jest zrozumieć to, co już się wydarzyło niż ocenić rezultaty wojny:
- Dzięki operacji Allied Force, NATO umożliwiło UÇK zbliżenie się do swojego najważniejszego celu, jakim było utworzenie niepodległego państwa w Kosowie lub połączenie się z Albanią.
- NATO (KFOR) zawiodło, nie zapewniając odpowiedniej ochrony dla ludności serbskiej, która obecnie zamieszkuje niewielkie enklawy w większych miastach lub pojedyncze wsie. Nieliczna mniejszość serbska jest również pozbawiona realnego wpływu na wydarzenia w Kosowie.
- Ustanawiając administrację cywilną w Kosowie, ONZ i inne organizacje międzynarodowe nie mają jednoznacznego pomysłu co do przyszłego statusu prawnego Kosowa. W rezultacie, coraz wyraźniejsze staje się widmo Kosowa znajdującego się pod międzynarodowym protektoratem, aby nie dopuścić do utworzenia państwa albańskiego na tym obszarze i nie dopuścić Belgradu do zarządzania prowincją.
Obecnie, wojska NATO stacjonujące w Kosowie, składające się z około 50 tysięcy żołnierzy, nie stoją po żadnej ze stron konfliktu, co de facto stawia je w roli trzeciej strony. Jednak żadna ze stron konfliktu nie zrezygnuje ze swoich celów, ani nie ma większych szans na zwycięstwo. NATO znajduje się w pozycji, której równocześnie zagrażają dążenia niepodległościowe obu narodów: serbskiego i albańskiego. Taka sytuacja nie wróży niczego dobrego w przyszłości i jest receptą na chaos.
Aby w pełni docenić niebezpieczeństwo sytuacji, należy zrozumieć, że zarówno Serbowie, jak i Albańczycy znajdują się w bardzo podobnym strategicznym położeniu. Obie strony stopniowo przechodzą z pozycji defensywnych do ofensywnych, szukając słabości swojego przeciwnika, włącznie z NATO. To prowadzi do coraz większej agresji ze strony obu stron.
Po zakończeniu wojny, gdy UÇK zaczęło ustanawiać swoje rządy w Kosowie, polityka wobec Serbów doprowadziła do gwałtownych zmian w strukturze etnicznej Kosowa, pogwałcając prawa człowieka. To zdarzyło się przy obecności sił KFOR, które Albańczycy przyjęli jako wyzwolicieli. Operacja NATO spowodowała wycofanie się wojsk jugosłowiańskich i serbskiej policji z prowincji, co z kolei skutkowało masowymi ucieczkami Serbów, Czarnogórców, Cyganów i innych nie-albańskich mieszkańców Kosowa, obawiających się zemsty ze strony Albańczyków.
Na początku operacji rozmieszczania międzynarodowych sił w Kosowie, Albańczycy skorzystali z przewagi nad Serbami. Interwencja NATO umożliwiła UÇK aktywne dążenie do realizacji swoich celów, włącznie z długoterminowymi. Najważniejsze z tych celów to:
- Utworzenie głównej siły politycznej UÇK wśród kosowskich Albańczyków.
- Utworzenie własnego rządu w Kosowie przez UÇK.
- Zjednoczenie Kosowa z Albanią.
- Rozszerzenie granic Albanii na obszary zamieszkane głównie przez Albańczyków – realizacja idei Wielkiej Albanii.
- Ustanowienie albańskiego panowania w regionie i kontrola nad szlakami handlowymi z Turcji do Europy Środkowej.
UÇK osiągnęło swój pierwszy cel, gdy Stany Zjednoczone i NATO faktycznie poparły ich podczas wojny, chociaż publicznie NATO dystansowało się od partyzantów. NATO liczyło się z UÇK ze względów strategicznych, ponieważ albańscy bojownicy prowadzili walkę na lądzie, co stanowiło uzupełnienie operacji lotniczej i ułatwiało działanie siłom specjalnym NATO. Ta współpraca przynosiła korzyści Albańczykom.
UÇK dostarczało bezcennych informacji, które NATO wykorzystywało do opracowywania celów lotniczych i planowania operacji lądowych. Z kolei NATO popierało działania UÇK nie tylko wobec Serbów, ale także innych albańskich sił politycznych. Poparcie NATO dla UÇK w konflikcie umocniło jej pozycję jako głównej siły politycznej. Konsekwencją tego było poparcie przez NATO planów utworzenia cywilnej administracji opartej na UÇK, co doprowadziło do utworzenia przez nich struktur władzy w Kosowie. Należy również zauważyć, że wieloetniczna policja organizowana przez UNMIK również opiera się na byłych partyzantach.
Po osiągnięciu pierwszego celu, UÇK teraz dąży do utworzenia oficjalnego rządu zdominowanego przez politycznych przywódców związanych z UÇK. To spowodowało interesujący zwrot. NATO, które umożliwiło UÇK osiągnięcie pierwszego celu, teraz musi za wszelką cenę zapobiec utworzeniu rządu albańskich nacjonalistów, którzy obecnie mają większość poparcia kosowskich Albańczyków, z różnych politycznych i geopolitycznych powodów. Istnienie albańskiego państwa w Kosowie w obecnej formie wiąże się z nieuchronnym dalszym etnicznym oczyszczaniem Serbów oraz oporem wobec międzynarodowego zarządu Kosowa. Dla wielu państw regionu, taki rozwój sytuacji oznaczałby propagandową klęskę i znaczny spadek autorytetu na arenie międzynarodowej.
Dodatkowo, istnienie albańskiego państwa w Kosowie wiąże się z ważnym problemem geopolitycznym, jakim jest stworzenie punktu wyjścia dla realizacji idei Wielkiej Albanii. To z kolei może prowadzić do kolejnych prób zmiany granic, które mogą obejmować Macedonię, gdzie około 20% mieszkańców to Albańczycy, a według niektórych danych nawet 40%. Taka sytuacja wywołałaby reakcje Grecji, Bułgarii oraz Turcji i Jugosławii. Wszystkie państwa europejskie i NATO, których członkami są Grecja i Turcja, obawiają się takiego scenariusza i ryzyka wojny.
Albania sama w sobie stanowi państwo, w którym po wydarzeniach z 1997 roku zanikły struktury władzy centralnej. Północ kraju znajduje się nadal w rękach zorganizowanych struktur przestępczych, które są zaangażowane w handel narkotykami i bronią. Wzrost znaczenia Albanii i jej powiązań z przestępczością nie jest pożądany przez inne kraje w regionie, zwłaszcza Grecję i Włochy, członków NATO. Dlatego NATO, mimo wcześniejszego wsparcia dla UÇK w osiąganiu pierwszego celu, teraz musi blokować ich dalsze strategiczne plany, aby nie doprowadzić do destabilizacji Bałkanów.
Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Serbowie nie zgadzają się na oderwanie Kosowa od Serbii i czynią wszelkie starania, aby temu przeciwdziałać. Milošević nadal dążył do utrzymania władzy w Belgradzie, nie dopuszczenia do dalszej dezintegracji Jugosławii, odzyskania utraconych terytoriów oraz przywrócenia porządku w kraju. To prowadzi do długotrwałego konfliktu na linii Serbia-Kosowo i utrzymuje napięcia w regionie.
W takiej sytuacji, pomimo obecności międzynarodowego zarządu w Kosowie, trudno jest przewidzieć ostateczny rezultat konfliktu. Konieczne jest zaangażowanie się społeczności międzynarodowej w długoterminowe rozwiązania polityczne, które uwzględniają aspiracje obu stron i dążą do pokojowego współistnienia i stabilizacji w regionie. Jednak do osiągnięcia tego celu potrzebna jest współpraca i zaangażowanie wszystkich zainteresowanych stron, a także większe wsparcie międzynarodowe.