Utworzono MKS z przedstawicieli 21 zakładów (w skład wchodzili m.in. Lech Wałęsa, Alina Pieńkowska, Bogdan Borusewicz, Anna Walentynowicz, Joanna i Andrzej Gwiazdowie oraz Bogdan Lis), by w dniu 17 sierpnia przygotować 21 postulatów strajkujących robotników.
Wszystkie działania sprzeciwiające się systemowi komunistycznemu były także nawiązaniem do demokracji zachodnich, elementów demokratycznej władzy przedstawicielskiej, jak i do możliwości wyrażania woli zbiorowej. Była to chęć do zmiany pewnej totalitarnej sytuacji, gdzie ciągłe podwyżki cen, sytuacja gospodarcza i społeczna nie pozwalały na normalną egzystencję obywateli. By stworzyć taką sytuację dzięki której stworzy się „możliwość do tego aby wyrwać się z obowiązujących konwencji, z pozorów i absurdów, wrócić do rzeczywistości i używać słów, które mają sens, przywrócić do nauczania prawdziwej historii narodu, racjonalnie zarządzać przedsiębiorstwami – takie były aspiracje społeczeństwa, zmuszonego do tego, by się czuć obco we własnym kraju, by nie żyć własnym życiem”[1]. Ogólną charakterystykę działań można zawrzeć w przekonaniu: ” czyż nie lepiej jest umrzeć stojąc niż żyć na kolanach?”[2].
W roku 1980 można było scharakteryzować cztery tendencje w działalności Solidarności. Zdaniem Alaina Tournaine’a , współautora książki „Solidarność – analiza ruchu społecznego 1980-1981”, można wyróżnić: 1) tendencję defensywną i wspólnotową ruchu społecznego – działalność w zakładach pracy (zwłaszcza na Śląsku): 2) uznanie praw pracowników oraz przekształcenie stosunków pracy i ośrodków decyzyjnych (robotnicy z Gdańska i Szczecina[3]); 3) tendencje wspólnotowe i decyzyjne – uwolnienie społeczeństwa: 4) tendencje uwolnienia społeczeństwa w ruchu reformatorskim, tworzenie i swoboda działalności instytucji[4].
W opinii Lecha Będkowskiego, ówczesnego pierwszego rzecznika MKS-u w Gdańsku, Solidarność charakteryzowała się żywiołowością połączoną z bałaganem. Spotkania były źle zorganizowane, dyskusje chaotyczne. Działacze przejawiali kompletny brak kompetencji i często odbiegano od głównego tematu. Pomimo jednak faktycznego nieformalnego charakteru związku można mówić o wielkim sukcesie sierpnia 1980 roku: wielki cel jakim było utworzenie wolnych
związków zawodowych, drugi etap strajku w Stoczni im. Lenina w Gdańsku w imieniu mniejszych zakładów pracy oraz podpisanie 21 postulatów wysuniętych przez działaczy solidarnościowych. Z czasem doszło do zmiany charakteru związku. Przeszkodą była pojawiająca się biurokracja a elementem pozytywnym przybywanie zwolenników związku. „Solidarność nigdy nie policzyła się dokładnie, a jeśli nawet ktoś to wówczas liczył, to wyników nie ogłaszał. Badania wykonane wtedy przez socjologów z Polskiej Akademii Nauk, ale opublikowane dopiero po piętnastu latach ( w tomie studiów Polacy ’81), wykazały, ze jesienią 1981 roku Solidarność miała poparcie ponad 70 procent ogółu społeczeństwa, a wśród członków PZPR – przeszło 60 procent”[5].
Działania solidarnościowe krążyły wokół trzech głównych obozów, okręgów krajowych. Jednym z nich był Obóz Gdański, którego celem było koncentrowanie się na problemach ekonomicznych Polski oraz zwrócenie uwagi na problem wyznaczenia spójnej koncepcji politycznej i społecznej w reformach. Kolejnym obozem był Śląsk, reprezentowany przez grupy zbuntowanych robotników. W obozie tym celem była zmiana złego zarządzania środkami produkcji, niegodnego traktowania robotników oraz zmiany świadomości klasowej. Ostatni to Obóz Warszawski, którego priorytetem była idea samorządu i samorządności ( myśl o samorządzie miała mieć charakter czysto praktyczny, ekonomiczny przez co należy rozumieć zmianę z metodami zarządzania, które istniały dotychczas). Ważna była myśl stworzenia demokracji lokalnej. „Odtworzenie samorządów miast i gmin to jedna z podstawowych dróg naprawy Rzeczpospolitej”[6].
Protesty charakteryzowały się trzema etapami nasilenia. Pierwszy z nich przypadał na początki lipca 1980 roku, gdzie to robotnicy bezsilni wobec kolejnych podwyżek podjęli akcje protestacyjne. Drugi etap to rozpoczynanie akcji protestacyjnych na samym Wybrzeżu, natomiast końcowa faza to samo przygotowywanie i realizacja „solidarnościowego strajku” w końcu sierpnia 1980 roku[7].
[1] A. Touraine, J.Strzelecki, F. Dubet. M. Wieviórka, Solidarność – analiza…, s. 40.
[2] Tamże, s 56.
[3] Szerz. M. Szejnert, T. Zalewski, Szczecin: Grudzień – Sierpień – Grudzień, Niezależna Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1984.
[4] Szerz. A. Touraine, J.Strzelecki, F. Dubet. M. Wieviórka, Solidarność – analiza…, s. 58-59.
[5] A. Kaczyński, … i odnowiła oblicze…, s. E2.
[6] Szerz., J. Rogulski, Żądamy demokracji lokalnej, „Gazeta Wyborcza”, nr 3 z 10 maja 1989, s.3.
[7] Szerz., I. Krzemiński, Solidarność – projekt…, s. 55.